wyglądając przez okno
widzę małą dziewczynkę drepczącą
przez przejście dla pieszych
i myślę
tamta dziewczynka
tamten rowerzysta
tamta staruszka z włochatym psem
ten pies
tamta para obejmująca się przy kiosku
szary wróbel
który właśnie usiadł na parapecie
mój kot z tej strony szyby
wpatrzony w niego jak w obraz
i gąsienica na liściu
nie widać jej z trzeciego piętra
ale przecież wczoraj tam była
oni wszyscy
wszyscy
wszyscy
idziecie tak spokojnie
jakbyście nie wiedzieli
jakbyście zapomnieli
ja pamiętam
więc boję się
za was
lęk
obejmuje was wszystkich
gęsty i wszechobecny
jak powietrze
powtarzam szeptem
z doszczętną pewnością
za kilkadziesiąt lat
nikogo z was będzie
nikogo
nikogo
ona
o nas
nie zapomni
(EGP, 9 stycznia 2022
fot. Pexels)
0 Komentarze