listy o domu

Znajdziecie tutaj moje wiersze pisane od 1992 roku do dzisiaj. Zapraszam.

(...) bo cóż zostanie jeśli nie zaklnę ciała w słowo

"Bo co więcej jest nam dane, poza tym cudownym, błogosławionym okresem istnienia i samoświadomości? Jeśli coś zasługuje na hołd, to tylko to - bezcenny dar zwykłej egzystencji. Poddawanie się rozpaczy, bo nasze życie jest skończone, bo nie zmierza do żadnego celu, bo nie kryje się w nim wielki zamysł, jest rażącą niewdzięcznością. Wymyślanie wszechmocnego stwórcy i spędzanie całego życia na klęczkach nie ma najmniejszego sensu. I jest marnotrawstwem. Miłości tak bardzo brakuje na Ziemi, więc po co trwonić ją dla fantazmatów? Lepiej przyjąć rozwiązanie Spinozy i Einsteina: pokłonić się, uchylić kapelusza przed prawami natury, a potem zająć się swoim życiem".
Irvin D. Yalom, Kuracja według Schopenchauera

wiersze

czerwiec 1992 - dziÅ›

ostatni
zaniechania
ta miłość
woń
sen
dezynfekcja
matka jest tylko jedna
pamięć Galatei
laborantka chemiczka
didaskalia
vanitas
próg bólu
limit Hayflicka
żarna
rys

Brand creation, trend analysis & style consulting

Lorem Ipsum has been the industry's standard dummy text ever since. Lorem Ipsum is simply dummy text of the printing and typesetting industry. Lorem Ipsum has been the industry's standard dummy text ever since.